aktualności
Włączeni w działanie - Metropolia otwiera cykl spotkań o deinstytucjonalizacji
Jak skutecznie pomagać osobom starszym, z niepełnosprawnościami i migrantom w ich codziennym środowisku? Jak sprawić, by wsparcie społeczne było bliżej ludzi i ich potrzeb? O tym rozmawiali uczestnicy seminarium „Włączeni w działanie”, które odbyło się 11 czerwca 2025 r. w Fabryce Sztuk w Tczewie.
Tczewskie wydarzenie zainaugurowało cykl metropolitalnych spotkań poświęconych deinstytucjonalizacji. O jednym z kluczowych wyzwań w obszarze polityki społecznej rozmawiali wspólnie samorządowcy, przedstawiciele instytucji społecznych, eksperci oraz lokalni praktycy – łącznie kilkadziesiąt osób zaangażowanych w codzienną pracę na rzecz wsparcia i integracji mieszkańców.
Deinstytucjonalizacja – czyli pomoc bliżej domu
Deinstytucjonalizacja to proces przechodzenia od opieki instytucjonalnej (np. w domach całodobowych) do wsparcia realizowanego w środowisku lokalnym – w domach, rodzinach i społecznościach. Jego celem jest umożliwienie osobom niesamodzielnym prowadzenia jak najbardziej niezależnego i godnego życia tam, gdzie czują się najlepiej – u siebie.
Seniorzy, osoby z niepełnosprawnościami i migranci – trzy grupy, wspólne wyzwania
Tczewskie seminarium skupiło się na trzech grupach, które szczególnie potrzebują wsparcia w środowisku lokalnym:
- seniorzy – działania międzypokoleniowe, wspieranie niezależności, promocja aktywnego starzenia się,
- osoby z niepełnosprawnościami – wzmacnianie samodzielności, włączanie do społeczności, rozwój kręgów wsparcia,
- migranci – budowanie otwartości lokalnych społeczności, przeciwdziałanie radykalizacji i dezinformacji.
Nieprzypadkowo pierwsze spotkanie w cyklu odbyło się właśnie w Tczewie.
– Bardzo się cieszymy, że Tczew został wybrany do organizacji inaugurującego spotkania dotyczącego deinstytucjonalizacji – podkreśliła Joanna Grabowska, wiceprezydentka Tczewa. – Społeczeństwo starzeje się, mamy coraz mniejszy przyrost naturalny, jest coraz więcej starszych osób – w samym Tczewie mamy około 400 osób powyżej 90. roku życia - dodała Joanna Grabowska.
Nie tylko teoria – czas na działanie
Seminarium w Tczewie było jednym z działań metropolitalnej Komisji Integracji Społecznej – jednej z tematycznych komisji doradczych działających w ramach Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot (OMGGS).
– W ramach OMGGS komisje tematyczne są ciałem doradczym, pomagającym nam podejmować decyzje, tworzyć strategie i rozwiązania, które są ponadlokalne – oparte na realnych problemach w danych miejscowościach, ale rozwiązywane na poziomie metropolii – tłumaczy Maciej Warszakowski, wiceprezes Zarządu OMGGS.
Seminarium zostało zorganizowane wspólnie przez OMGGS, Tczew oraz Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Gdańsku. Spotkanie w Tczewie jest jednym z trzech zaplanowanych – kolejne odbędą się w Wejherowie i Pucku. Wszystkie dotyczą integracji różnych grup defaworyzowanych: seniorów, osób z niepełnosprawnościami i migrantów
– Podczas seminarium prezentowane są lokalne doświadczenia, które mogą być inspiracją dla innych samorządów. Chodzi o to, by odczarować pojęcie deinstytucjonalizacji – trudne, ale oznaczające po prostu to, że pomoc trafia do ludzi tam, gdzie żyją, a nie do instytucji – dodaje Maciej Warszakowski.
Wspieramy lokalnie, myślimy metropolitalnie
Deinstytucjonalizacja to nie tylko zmiana sposobu świadczenia usług społecznych – to także proces budowania wspólnego podejścia do pomocy na poziomie metropolii, w której każda gmina wnosi własne doświadczenia i perspektywę. Dzielenie się nimi to klucz do spójnego rozwoju całego obszaru OMGGS.
– To spotkanie ma ogromne znaczenie – przede wszystkim dla integrowania nas jako mieszkańców i mieszkanek obszaru metropolitalnego, którzy zajmują się sprawami społecznymi. Chodzi o to, żebyśmy wspólnie wykuli idee, które powinny spajać cały region – zaznacza Monika Chabior, zastępczyni Prezydenta Gdańska ds. Rozwoju Społecznego i Równego Traktowania, współprzewodnicząca Komisji Integracji Społecznej OMGGS.
– Musimy zrozumieć, czym dla nas – jako samorządów i wspólnot lokalnych – jest tożsamość, jakie standardy chcemy oferować mieszkańcom i jakie są nasze aspiracje. Każda gmina działa nieco inaczej, a mieszkańcy oczekują od nas spójności. Dlatego tak ważne jest, by wspólnie to przepracować, dzielić się dobrymi praktykami i doświadczeniem, by móc budować system odpowiadający potrzebom całej metropolii – dodaje Monika Chabior.
Wspólna sprawa – wspólne działania
W seminarium wzięły udział 93 osoby – wśród nich seniorzy, osoby z niepełnosprawnościami, migranci, a także przedstawiciele samorządów, instytucji i organizacji społecznych z całego obszaru metropolitalnego. Po części prelekcyjnej uczestnicy pracowali w trzech grupach tematycznych, biorąc udział w warsztatach poświęconych praktycznym sposobom wspierania osób potrzebujących w ich lokalnym otoczeniu.
Janina Szczęsna, uczestniczka warsztatu poświęconego seniorom, mieszkanka Tczewa, nie ukrywała radości, że to wydarzenie odbywa się właśnie w jej mieście.
– Oczekiwałam, że wyniosę z tego spotkania więcej wiedzy i inspiracji dotyczących pomocy, jakiej możemy udzielać sobie nawzajem – my, seniorzy. I rzeczywiście tak było. Cieszę się, że takie wydarzenie odbyło się właśnie w Tczewie. Wiele starszych osób bardzo potrzebuje wsparcia i chciałoby korzystać z usług, o których tu dziś rozmawialiśmy - zaznaczyła.
Wtóruje jej Julita Jakubowska, dyrektorka MOPS w Tczewie, prezeska lokalnego oddziału Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej:
– Bardzo się cieszę, że to spotkanie zorganizowano w Tczewie – mieliśmy okazję zaprezentować nasze dobre praktyki. Wierzę, że będą one zaczynem do kolejnych projektów i działań. To również moment refleksji nad tzw. złotym wiekiem, nad potrzebami osób starszych. Obecnie jesteśmy w trakcie tworzenia polityki senioralnej w Tczewie, a takie spotkania są nieocenione. Doceniam też rozmowy w kuluarach – nawiązujemy relacje, które pomagają budować lokalną sieć wsparcia dla seniorów - powiedziała Julita Jakubowska.
– Przyszłam, żeby zdobyć informacje na temat, który mnie interesuje – zobaczę, co z tego dalej wyniknie. Opieka nad osobami starszymi powinna być dostępna w domach, bo wiele osób żyje samotnie i nie radzi sobie z codziennością. Deinstytucjonalizacja daje nadzieję, że te osoby będą czuły się zaopiekowane właśnie tam, gdzie żyją – we własnych domach - uważa kolejna uczestniczka warsztatów, Wanda Droszkowska, mieszkanka Tczewa.
Fot. Konrad Kędzior