W Kijowie podpisana została deklaracja na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców oraz szybkiego potwierdzenia członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej. Pod dokumentem o ściślejszej współpracy samorządów Polski i Ukrainy podpisali się m.in. mer Kijowa Vitalij Klyczko, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prezes Unii Metropolii Polskich Tadeusz Truskolaski oraz prezes Związku Miast Polskich Zbigniew Frankiewicz.
 

Samorządowcy wspólnie uzgodnili plan działań dotyczących zabezpieczenia niszczonej w wyniku działań wojennych infrastruktury krytycznej, czyli sieci wodociągowej i  energetycznej. - To jest działanie wymierzone wprost w ludność cywilną. Gdańsk pomaga ratować prawa człowieka, które próbuje niszczyć Władimir Putin w Ukrainie - podkreśla obecny w Kijowie wiceprezydent Gdańska, Piotr Grzelak. - Jako Gdańsk reprezentowaliśmy Związek Miast Polskich i Unię Metropolii. Przekazaliśmy też ufundowany przez naszych mieszkańców oraz wodociągi Gdańska, Gdyni i Malborka samochód asenizacyjny dla Borodzianki, której na początku wojny przekazaliśmy także pompy niezbędne do naprawy zniszczonej oczyszczalni  – mówi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska i szefowa grupy roboczej Komitetu Regionów UE ds. współpracy z Ukrainą.

Celem rosyjskich bombardowań są ukraińskie obiekty cywilne: szpitale, szkoły, centra handlowe i domy, a także miejska infrastruktura. - Wprowadzane są przerwy w dostawach prądu i ciepłej wody. - W ten sposób Putin przenosi swoją frustrację z frontu. Pomoc polskich miast jest bezcenna – powiedział podczas spotkania z polskimi samorządowcami mer Kijowa Vitalij Klyczko.
 

W Kijowie, Krzemieńczuku, Charkowie, Mariupolu, Kramatorsku i Mikołajewie w wyniku rosyjskich ataków rakietowych i bombardowań zginęły setki cywilów. W ucieczce przed wojną swoje domy opuścić musiało 12 milionów osób.- Każde z polskich z miast przyjęło dziesiątki lub setki tysięcy uchodźców – mówi Tadeusz Truskolaski, prezes Unii Metropolii Polskich, prezydent Białegostoku. - Jako burmistrzowie odpowiadamy za dostarczanie wody, ciepła i prądu i inne kluczowe dla życia funkcje, dlatego zrobimy wszystko, aby skutki tych aktów terroru wspólnie naprawić  – zapewnia Zygmunt Frankiewicz, prezes Związku Miast Polskich, współinicjator podpisanego w Kijowie porozumienia.

Przedstawiciele Ukrainy nie kryją wzruszenia, iż jako Polacy nie ustajemy w wysiłkach aby pomagać, jak tylko możemy. - My wiemy, że to wojna również o wolność i bezpieczeństwo Polski - mówi Piotr Grzelak, zastępca prezydent Gdańska, który w Kijowie imieniu polskich samorządów uzgadniał plan dalszych działań z Vitalijem Klyczko i merami Żytomierza, Łucka, Równego, Borodzianki i Irpienia.

Podczas spotkania Unii Metropolii 22 listopada zaproponowane zostanie stworzenie wspólnych, polsko-ukraińskich zespołów roboczych, dzięki którym pomoc w zarządzaniu obecnym kryzysem będzie bardziej skuteczna.
 

Treść >> Deklaracji współpracy miast Polski i Ukrainy